Okólnik listopad/grudzień 2004 - Decydujące wydanie specjalne
Bardzo serdecznie dziękuję wszystkim, którzy swoimi daninami i dziesięciną wspierają to dzieło, powołane do życia przez samego Boga. U proroka Malachiasza 3 jest napisane rzeczywiście wszystko, co jest dla nas ważne. W 1. wierszu czytamy zapowiedź: „Oto Ja posyłam mojego anioła, aby mi przygotował drogę przede mną”. Jednak potem następuje ostrzeżenie: „Przynieście całą dziesięcinę do spichlerza, aby był zapas w moim domu…!” (w. 10). Bóg naprawdę tak postanowił, że wszyscy, którzy są zaopatrywani w pokarm, troszczą się o to, by i dla innych stół Pana był obficie nakryty. Na końcu znajdujemy zapowiedź proroka Eliasza, który miał przyjść, zanim przyjdzie dzień Pana. Jeśli nasze serca zostały sprowadzone z powrotem do Słowa, wtedy nie jest to teoria, nie jest to mus, lecz radosne dawanie Panu tego, co właściwie już do Niego należy. Jednak ludzie, którzy kroczą własnymi drogami, planują swój czas dla siebie, interpretują Słowo, jak im się żywnie podoba, zawsze znajdą jakąś przekonywującą wymówkę, by nie być posłuszni.
Jeszcze raz dziękuję wszystkim, którzy podporządkowują się boskiemu porządkowi i w tym zakresie. W ten sposób jesteśmy w stanie zaopatrywać obficie nawet najbiedniejsze kraje. Jak z pewnością wszyscy wiedzą, wszystko wysyłamy zasadniczo nieodpłatnie: kazania brata Branhama, jak również książki, broszury, kasety, kasety wideo, płyty CD i DVD. W pracy misyjnej nigdy za nic nie żądaliśmy pieniędzy. Nasz wierny Pan i Zbawiciel, Pan chwały, który dał zlecenie, sam się troszczy, by mogło być realizowane. Przez dziesięcinę macie wielki udział w żniwie dusz na całym świecie, ale jeszcze ważniejsze jest Wasze wsparcie w modlitwie.
Bardzo serdecznie dziękuję wszystkim, którzy swoimi daninami i dziesięciną wspierają to dzieło, powołane do życia przez samego Boga. U proroka Malachiasza 3 jest napisane rzeczywiście wszystko, co jest dla nas ważne. W 1. wierszu czytamy zapowiedź: „Oto Ja posyłam mojego anioła, aby mi przygotował drogę przede mną”. Jednak potem następuje ostrzeżenie: „Przynieście całą dziesięcinę do spichlerza, aby był zapas w moim domu…!” (w. 10). Bóg naprawdę tak postanowił, że wszyscy, którzy są zaopatrywani w pokarm, troszczą się o to, by i dla innych stół Pana był obficie nakryty. Na końcu znajdujemy zapowiedź proroka Eliasza, który miał przyjść, zanim przyjdzie dzień Pana. Jeśli nasze serca zostały sprowadzone z powrotem do Słowa, wtedy nie jest to teoria, nie jest to mus, lecz radosne dawanie Panu tego, co właściwie już do Niego należy. Jednak ludzie, którzy kroczą własnymi drogami, planują swój czas dla siebie, interpretują Słowo, jak im się żywnie podoba, zawsze znajdą jakąś przekonywującą wymówkę, by nie być posłuszni.
Jeszcze raz dziękuję wszystkim, którzy podporządkowują się boskiemu porządkowi i w tym zakresie. W ten sposób jesteśmy w stanie zaopatrywać obficie nawet najbiedniejsze kraje. Jak z pewnością wszyscy wiedzą, wszystko wysyłamy zasadniczo nieodpłatnie: kazania brata Branhama, jak również książki, broszury, kasety, kasety wideo, płyty CD i DVD. W pracy misyjnej nigdy za nic nie żądaliśmy pieniędzy. Nasz wierny Pan i Zbawiciel, Pan chwały, który dał zlecenie, sam się troszczy, by mogło być realizowane. Przez dziesięcinę macie wielki udział w żniwie dusz na całym świecie, ale jeszcze ważniejsze jest Wasze wsparcie w modlitwie.